czwartek, 20 grudnia 2012

Blogi moich Best Friends

Chciałabym polecić blogi moich przyjaciółek które również mają przypływ weny twórczej:
No więc Aga 1:
http://jackandkim-kick.blogspot.com/

Julia :
http://kickikick.blogspot.com/

Kaśka:
http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Flovestory-dedektywkasiaitomek.blogspot.com%2F&h=TAQEX-a5M



No więc wchodzcie też na te blogi ale nie zapominajcie o moich cudnych( wypocinach) :)
Zapraszam!!!!:)

środa, 19 grudnia 2012

niespełniona miłość

...niespełnona miłość...
...wielki cham co rani...
...tu prosto w serce...
...jego słowa są jak sztylet...
...wbijający się powoli w ciało...
...jak na wojnie próbuje...
...próbuje sprawić...
...by poprostu mnie...
...wreszcie sznował...
...zrozumiał, pokochał...

piątek, 14 grudnia 2012

Ktoś (bonusik nr 2)

... ćoś innego...



... ktoś z kim spędzałem każdą chwilę ...
... ktoś kogo uśmiech zachęcał do życia...
... ktoś kto witał mnie każdego ranka...
... ktoś kogo naprawde kochałem...
... jedyna mi bliska osoba...
... jedyna bratnia dusza...
... przyszła po nią Śmierć...
... po tą jedyną...
... nic już mi po niej nie zostało...
... teraz jestem w zupełnie sam...
... nie pamiętam już co to uśmiech...
... znam tylko samotne puste poranki...
... nie pamiętam jak to jest kochać...
... nikt mnie nie zrozumie...
... zamiast żyć wole umżeć...
i tak kończy się moja zapewne nic nie ważna historia.




 JA jestem zupełnie pozytywną osobą ... tak jakby co ... wruszył się ktoś????

niedziela, 9 grudnia 2012

Bonus nr 1

Bonusik :)

Dziewczyny z Natsu:) w komentarzu napiszcie która się wam najbardziej podoba.
Nastu + Erza
 
Natsu + Lisanna
Natsu + Lucy

sobota, 1 grudnia 2012

Rozdział 3

Rozdział 3
Przez 3 dni szli, oczywiście z częstymi postojami i przerwami, gdyż Gildarts nie miał ochoty się przemęczać przed Igrzyskami. Tak przynajmniej tłumaczył to innym.
-Hej, Gray nie dokończyliśmy naszej kłótni o ogień, pamiętasz?- Natsu nagle wykrzyknął
-Dobra, sorry za tamto.- Natsu zadziwiony zachowaniem kumpla spojrzał do tyłu na przeszywającą ich wzrokiem Erzę i od razu zrozumiał że nie chciała żadnych kłótni.
-Spoko, rozumiem...- zakończył rozmowę tymi słowami. Po godzinie zza wzgórza zaczął się wynurzać szczyt, albo wierzyczka  zamku w którym miał się odbyć turniej.
-Jest, wreszcie, miałam już dość tego chodzenia na dodatek z wami- powiedziała wskazując palcem na Graya,Natsu i Gildartsa.
- Bardzo zabawne- Natsu wykrzyknął
-Żartuje, baz ws bym sobie nie upiekła niczego- spojrzała na Natsu- nie zamroziła- przeniosła wzrok na Graya - noi prakowało by mi tych monotonnych monologów Gildartsa.- i zaczęła się śmiać jak nienormalna.
-Jak już powiedziałem, bardzo zabawne...
- No zgadzam się !!!
- Idziemy bo nigdy nie dojdziemy
- Oj nie marudź!- wypowiadając te słowa Gray ruszył w kierunku zamku, a za nim podążyli Natsu i reszta. Gdy doszli do budowli nie mogli uwierzyć własnym oczą, budynek przekraczał ich wszelkie wyobrażenia. Był niesamowicie wielki i wysoki czego wcześniej nie mogli dojrzeć z daleka. Również jego konstrukcja przekraczała wszelkoe granice możliwości.
- Hej, coś jest nie tak z tym budynkiem
- Pierwszy raz sie z tobą zgodze, Natsu- Gray również był zdziwiony. Ich rozmyślania przerwał donośny głos organizatora.
-Witamy Fairy Tail na Igrzyskach Magicznych!!! Cieszymy sie że przybyliście. Jako ostatni.
-CO?!- wykrzyknęli jednocześnie. Ostatni zawodnik a raczej dróżyna nie zdobywa żadnych punktów. A one się bardzo liczą żeby wygrać.
-Ale spokojnie i tak dostaniecie punkt, ponieważ jadna dróżyna się wycofała.
-Uff- znowu wspólnie wydali z siebie dzwięk.
- Dobrze zaprowadzę was do waszych pokoi, właściwie wspólnego- po tych słowach Erza stała się lekko czerwona, ponieważ była jedyną dziewczyną w tym towarzystwie. Gdy weszli do pokoju natychmiast Gray i Natsu zaczęli się kłócić o łóżko Erza usiadła na jakimś przy oknie, a Grldarts przy ścianie. Organizator ulotnił się już niezauważony przez nikogo, lecz zostawił kartkę informacyjną.
   Wieczorem Erza stała na balkonie i patrzyła się w przestrzeń. Nagle jakaś wielka roślina złapała ją swoim knarem i porwała Erze, a chłopaki już dawno spali. Roślina ta była jedną z lalek członka gildi ,,Rewire" (nowa gildia). Nagle Erza pod pływem rośliny usnęła a tajemniczy mag ją zabrał.
                                                                                                                              ///CDN///